listopada 11, 2018

Dolina Pięciu Stawów - dzień drugi

Dolina Pięciu Stawów - dzień drugi
Dzień zaczął się bardzo wcześnie bo już o 4 się obudziliśmy. Ciesząc się miejscem, delektowaliśmy się pięknem rozpoczynającego się dnia. Nieśpiesznie zjedliśmy śniadanie i wybraliśmy się na spacer. Jarzębina w Dolinie Pięciu Stawów Szlak z Doliny Pięciu Stawów do Morskiego Oka Od dawna nie pozwoliliśmy sobie podczas górskich wypadów na brak planu na każdy dzień uwzględniającego...

listopada 04, 2018

Dolina Pięciu Stawów Polskich 30.10. 2018

Dolina Pięciu Stawów Polskich 30.10. 2018
Jest dziewiąta rano, wiatr smaga po pustej przestrzeni Palenicy Białczańskiej, przywiewając deszczową chmurę nad nasze głowy. Star zaczyna się ciężko po asfaltowej szosie prowadzącej do Morskiego Oka, które zostało osławionej najtrudniejszym szlakiem polskim przez turystów bez latarek. My jednak w smugach deszczu i porywach wiatru zmierzamy do innego celu, odbijając przy rozszalałych od...

października 26, 2018

Jesienny Kraków

Jesienny Kraków
Kraków to jedno z wielu wyjątkowych miast w Polsce. Nie będzie przesadą gdy napiszę, że to najbardziej znane miasto naszego kraju w świecie. Mieszkam w jego okolicy niemal od zawsze. Urodziłam się w Krzeszowicach, o których na pewno kiedyś Wam kiedyś napiszę. Kraków stał się moim miastem i mimo hałasu i tłoku bardzo go lubię. Niewątpliwie o każdej porze roku jest tu pięknie i magicznie dziś...

kwietnia 13, 2018

Dolina Chochołowska - Krokusowe szaleństwo

Dolina Chochołowska - Krokusowe szaleństwo
Krokusy Dolina Chochołowska Ostatnie dni to gorączkowe poszukiwania szafranowych łąk. Media prześcigają się w informowaniu gdzie aktualnie krokusów jest najwięcej. Są jednak miejsca, o których wspominać nie trzeba. Jednym z nich jest, w Polsce zdecydowanie najbardziej rozsławiona w tym temacie Dolina Chochołowska. Położenie i szlaki Najdłuższa oraz największa dolina w Polskich Tatrach zmienia...

marca 17, 2018

Dolina Pięciu Stawów z wilczego pamiętnika

Dolina Pięciu Stawów  z wilczego pamiętnika
Podróże to coś takiego co połączyło nas niewidzialną nicią porozumienia. Te górskie, łączą nas jeszcze mocniej. Uczą siebie na wzajem. Budują mapę wspólnych zmagań z własnymi słabościami i tymi, które dotykają partnera. Pokazują jak wiele potrafimy znieść dla tego jednego westchnienia pełnego zachwytu. Dla jęku rozkoszy "Udało się! Na dziś koniec! Odpoczywamy". Tego wewnętrznego wrzasku wywołanego...
Copyright © 2016 wilkinaszlaku , Blogger